Propozycje sesji ślubnych: w ogrodzie - tak, z alkoholem - nie?!
Ciekawa sesja zdjęciowa podstawą zadowolenia klienta! Młodzi pozują chętnie i szukają takiego profesjonalisty, który poza zawołaniem: - Uwaga! Proszę się nie ruszać! – będzie miał swój pomysł na pamiątkowy kadr, na piękne ujęcie.
Ciekawe są fotografie w formie komiksu, czyli coś w sam raz dla ambitnych, energicznych ludzi, którzy w układzie slajdów chcą pokazać ciekawą historię swojego życia – kuluary własnego związku. I tak para młoda leży na trawie, w takim układzie, jakby gdzieś biegła, wykonywała konkretną czynność. Np. jechała na rowerze. Rower – wraz z bohaterami sesji – leży na podłożu. Rozłożony jak do lotu welon sugeruje pęd powietrza. Pan młody prowadzi pojazd, panna młoda na bagażniku przysiadła. W ten sposób powstaje ciekawa, wesoła sesja.
Inną propozycją są plenery tematyczne – jeśli nowożeńcy kochają wspinaczkę wysokogórską, niech pozują do zdjęć, ubrani w sprzęt alpinistyczny. Jeśli wędkują – fotograf wysyła ich na ryby, w garniturze, w sukni i w wysokich kaloszach. Oczywiście, lepiej żeby taka plenerowa sesja odbyła się po ślubie i weselu, bo podczas wycieczek do lasu, jazdy konnej itp. dochodzi do zdarzeń wielu. Coś się porwie, zabrudzi, zmoczy. Ale efekt – zawsze jest uroczy!
Wdzięcznym tematem sesji ślubnych są dzieci oraz zwierzęta. Wiele osób angażuje ukochanego psa czy kota do transportu obrączek – oczywiście pupil nie wejdzie na mszę ani do urzędu, ale podczas wykonywania zdjęć, może mieć do obroży przytwierdzoną poduszkę ze złotymi krążkami. Wygląda to wesoło i bardzo czule, bo podkreśla naszą więź z czworonogiem. Zaprośmy też do wspólnego pozowania dzieci rodzeństwa, kuzynów, sąsiadów i przyjaciół. Małe dziewczynki z kokardami we włosach, mali chłopcy w odświętnych garniturkach – orszak kilkulatków wzrusza i rozśmiesza. Bardzo pięknie wychodzi też na zdjęciach.
Opozycją są szalone fotografie, wykonane w gronie znajomych – balony, serpentyny i mnóstwo komicznych min, stanowić będą doskonałą pamiątkę dla wszystkich gości. Są pomysły, by pozować z orkiestrą, która będzie nam przygrywać podczas wesela, by do zdjęć zaprosić rodziców i sztab wujków, cioć, dziadków i stryjków. Niektórzy prężą się przed limuzyną, która wiezie młodych do sali weselnej, inni pozują przed suto zastawionym stołem, z weselnym alkoholem. Zastanówmy się jednak, czy wódka wyborowa, uwieczniana na ślubnych fotografiach i popijana za zdrowie nowożeńców to na pewno ta jedna, jedyna chwila, którą chcemy wspominać po latach? Choć – oczywiście – wszystko zależy od naszej fantazji, od wyobraźni, od potrzeby chwili.
Może lepiej rozgraniczyć sesję zdjęciową, opiewającą moment składania przysięgi, czas przygotowań przedślubnych i tę, która ma być dokumentacją z weselicha? Plener, najczęściej realizowany na kilka dni po zaślubinach, to także osobna dyscyplina, którą młodzi małżonkowie powinni wspólnie rozważyć, omówić i mieć na uwadze… Wszak – na ogół - raz tylko zdarza się taka okazja, by prowadzić do ołtarza połówkę swego serca, a potem wspólnie z nią robić sobie romantyczne zdjęcia…
Inną propozycją są plenery tematyczne – jeśli nowożeńcy kochają wspinaczkę wysokogórską, niech pozują do zdjęć, ubrani w sprzęt alpinistyczny. Jeśli wędkują – fotograf wysyła ich na ryby, w garniturze, w sukni i w wysokich kaloszach. Oczywiście, lepiej żeby taka plenerowa sesja odbyła się po ślubie i weselu, bo podczas wycieczek do lasu, jazdy konnej itp. dochodzi do zdarzeń wielu. Coś się porwie, zabrudzi, zmoczy. Ale efekt – zawsze jest uroczy!
Wdzięcznym tematem sesji ślubnych są dzieci oraz zwierzęta. Wiele osób angażuje ukochanego psa czy kota do transportu obrączek – oczywiście pupil nie wejdzie na mszę ani do urzędu, ale podczas wykonywania zdjęć, może mieć do obroży przytwierdzoną poduszkę ze złotymi krążkami. Wygląda to wesoło i bardzo czule, bo podkreśla naszą więź z czworonogiem. Zaprośmy też do wspólnego pozowania dzieci rodzeństwa, kuzynów, sąsiadów i przyjaciół. Małe dziewczynki z kokardami we włosach, mali chłopcy w odświętnych garniturkach – orszak kilkulatków wzrusza i rozśmiesza. Bardzo pięknie wychodzi też na zdjęciach.
Opozycją są szalone fotografie, wykonane w gronie znajomych – balony, serpentyny i mnóstwo komicznych min, stanowić będą doskonałą pamiątkę dla wszystkich gości. Są pomysły, by pozować z orkiestrą, która będzie nam przygrywać podczas wesela, by do zdjęć zaprosić rodziców i sztab wujków, cioć, dziadków i stryjków. Niektórzy prężą się przed limuzyną, która wiezie młodych do sali weselnej, inni pozują przed suto zastawionym stołem, z weselnym alkoholem. Zastanówmy się jednak, czy wódka wyborowa, uwieczniana na ślubnych fotografiach i popijana za zdrowie nowożeńców to na pewno ta jedna, jedyna chwila, którą chcemy wspominać po latach? Choć – oczywiście – wszystko zależy od naszej fantazji, od wyobraźni, od potrzeby chwili.
Może lepiej rozgraniczyć sesję zdjęciową, opiewającą moment składania przysięgi, czas przygotowań przedślubnych i tę, która ma być dokumentacją z weselicha? Plener, najczęściej realizowany na kilka dni po zaślubinach, to także osobna dyscyplina, którą młodzi małżonkowie powinni wspólnie rozważyć, omówić i mieć na uwadze… Wszak – na ogół - raz tylko zdarza się taka okazja, by prowadzić do ołtarza połówkę swego serca, a potem wspólnie z nią robić sobie romantyczne zdjęcia…
o autorze
http://www.wodka-weselna.pl/wyborowa.html
--
Artykuł pochodzi z serwisu:
Albercik.pl - darmowe artykuły do przedruku na strony www
0 komentarze: